najważniejsze to nie być zestresowanym... nie ma to jak modelka stojaca przed obiektywem na baczność :)
zapraszam na moja nową stronkę:
http://www.wardziak.pl
Wersja do druku
najważniejsze to nie być zestresowanym... nie ma to jak modelka stojaca przed obiektywem na baczność :)
zapraszam na moja nową stronkę:
http://www.wardziak.pl
a ja jeszcze dodam, zeby nie depilowac nog dzien przedd sesja, ale 2 dni, bo na drugi dzie z reguly ma sie na nogach kropeczki :P
Przed sesją nie należy też regulować brwi.
Bardzo dobra jest maseczka z drożdży, ale lepiej ją wypróbować po raz pierwszy kiedy nie ma sie żadnej sesji. Niektóre z moich koleżanek miały po tym uczulenie, ale to tylko specjalne wyjątki. Trzeba dodac drożdże do ciepłego mleka i gdy bedę juz miękkie nałożyc na twarz.
Hehe, ale ta maseczka z drożdży jest na problemy skórne typu trądzik ^^
albo ja jestem takmadra albo inteligentna ze na 1 sesje przyszlam jak jakas pedantka wszystko na cacy:D hehe
najwazniejsze to kochac siebie swojecialo:D
i potem wszystko zgorki:D dobra zabawa z ciezka praca:D
uwazajcie napilingi szczegolnie te chemiczne tu moga byc problemy twarzciualo noi solarium lepiej czesciej a krotko niz rzadko a mega dlugo....
Ej , po co zdrowa cera? :PP Mozna miec i straszny trądzik przeciez to nie zaszkodzi, tyle jest programow od tego xD
Warto zabrać sobie obuwie nie zostawiające śladów (pasków) na nogach np. klapki, a w roli ubioru który nie powoduje śladów na skórze sprawdza się wielki t-shirt, który może robić nawet za sukienkę ;)
Jeżeli to pierwsza sesja warto trochę "popozować" w domu przed lustrem, poćwiczyć miny, uśmiechy itp.
Oj ktoś tu miał strasznie traumatyczne przeżycia :>Cytat:
Zamieszczone przez Małgosia
ja uwazam, ze modelka przedewszytskim powinna byc umyta i pachnaca... podczas sesji musi byc pomyslowa i nowatorska =))... i oczywiscie musi zlapac dobry kontakt z osobami z ktorymi pracuje... odrazu milej sie robi jak sobie mozna porozmawiac, pozartowac podczas dluUugiej sesji =P
szafe na plecy i jedziemy ;DCytat:
Zamieszczone przez fotograf_darek
a co zrobic ze stresem?
zostawic w domu heheheh
niezapomnij wziasc siebie usmiechu i dobrego samopoczucia
A co zrobić jak się na codzień nie maluje, a na sesji nie będzie wizażystki i trzeba samemu? Mnie może moja siostra umalować przed wyjściem, ale co z tego, jak podróż trwa ok 2h, no i żeby jakoś w miarę wyglądać? Nie znam się na kosmetykach zbytnio, ale może ktoś powie przy okazji czy kredka do oczu może "spłynąć", rozmazać się w czasie drogi PKSem...?
Oj Gandzia, niech Ci siostra zrobi szybki kurs obsługi kosmetyków.Cytat:
Zamieszczone przez gandzia
Po 2 godzinach, jeszcze przy tej pogodzie bedziesz sie świcic jak latarnia.
Proponuje zabrać ze soba kremik nawilżający, podkład transparenty (absolutnie bez rozświetlaczy i innych błyszczacych elementów), do tego sypki puder matujacy, kredke, tusz i jakies cienie w odcieniach bezowych.
Na miejscu zmywasz jakims tonikiem, nakaldasz podkald, rozprowadzajac go palami w kierunku na zewnatrz, potem puder. Oczki lekko kredka i cnieami, aby cos tam było. Puder może sie przyadac w trakcie. weź tez chusteczki higieniczne, aby co jakis czas zebac nadmiar sebum z twarzy.
I jakos to bedzie
ok, dziekuję za radę :) coś wykombinuję. Siostra powinna normalnie wizażystką zostać, wszystkie znajome się do niej zwalają przed imprezami :P fajnie mieć takązdolniachę pod ręką :)
Dobra, to idę poćwiczyć, przyda się taka umiejętność na przyszłość (kiedyś trzeba będzie zacząć się malować ;p)
bez szaleństw lepiej się porządnie wyśpij to będzie korzystniejsze dla zdjęć niż gdybyś się pomazała tonami pudru i podkładami ;) ale generalnie to Starszy Pan ma rację :)Cytat:
Zamieszczone przez gandzia
edit: literówki
zabrać na sesję ( bez wizażystki i fryzjerki ) grzebień nie mam dyżurnego, a zresztą niezbyt to higienicznie mnóstwo wsuwek do upięcia włosów dużo kolorowych apaszek przydadzą sie na róże upięcia zawiązania na szyi i bez przytulanek z własnym chłopakiem dzień przed sesją bo gdy ma zarost lub brodę to miałem fotomodelkę z wypryskami na buzi eh przyjechała do mnie na sesję dziewczyna po takich zabawach i niestety buzia była nie do fotografowania
panie Robercie : z czystym sumieniem powiem teraz, ze to genialny artykuł .. chyba z 10 razy go przeczytalam przed 1 sesja i nie wiem czy to jeg zasługa w kazdym razie czułam sie pewniej a sesja poszla calkiem niezle
Pokazałam się mamie po moim eksperymencie to się nie mogła nadziwić, bo pierwszy raz mnie widziała w makijażu (poza studniówką). Normalnie się czuję niedouczona jakaś ;)Cytat:
Zamieszczone przez cygan
Nie znam się na tym wszystkim, ale wypróbowałam zwykły podklad i tusz do rzęs i myślę, że to wystarczy. Mam z natury ciemne rzęsy więc kredka odpada, bo wtedy to już wyglądam jak pani lekkich obyczajów... :P
PROBLEM: a więc co poradzić na lekkie zaczerwienienie wokół oczu? Bo w trakcie malowania trzeba czasem coś poprawić itd kremem z wacikiem, a to wymaga pocierania no i wtedy się skóra trochę czerwieni :P
ja wtedy zazwyczaj dajępod oczy coś rozjasniającego, ale mało, bo jak dasz zbyt dużo to wygląda okropnie :)
o jogurcie na tWArz nie wiedziałam :D wypróbuję, i mam nadzieję,że się sprawdzi