Niedawno byłam w takiej jednej agencji na rozmowie kwalifikacyjnej wszystko było dobrze, ale pani z którą byłam umówiona powiedziała, że niestety jestem za niska ( mam 168 cm, że na fotomodelke bo tam sie tym głownie zajmują to wiem że jestem troche niska)
i że żadna dobra agencja mnie z takim wzrostem nie przyjmie więc żebym za bardzo sie ze zgłoszeniami nie rozsyłała, a jeszcze przed tym powiedziała że mam dobre wymiary i włosy, a potem że raz miała taki przypadek że właśnie dziewczyna miała 168 cm i w ciągu roku podskoczyła do 171cm, więc jestem w takim wieku że moge jeszcze urosnąć te kilka cm (w pażdzierniku skończe 15 lat) i wtedy zobaczymy i żeby przez ten rok ćwiczyła joge albo inne ćwiczenia rozciągające kręgosłup (jeżeli takie znacie to prosze napiszcie;) )i żebym nie zaniedbała sylwetki. A zakładając ten post chodzi mi o to czy ona nie powiedziała tego dla odczepki żebym sobie poszła czy naprawde chce żebym do niej przyszła jak urosne .
P.S Z góry dzięki za odpowiedzi i sory że tak chaotycznie napisane ;)