ale to agencja amerykańska. w NY zleceń jest kilkadziesiąt razy więcej niż całej Polsce. ciągłe pokazy, sesje... myślę, że te kilkaset dziewczyn wcale nie jest bezrobotnych, bo jeśli miałyby nie pracować to agencja nie przyjmowałaby ich tyle, bo każda modelka to dodatkowe koszty, a jeśli nie pracuje nie ma jak na niej zarobić i agencja tylko traci.Zamieszczone przez Gosiunia