...a mnie ciekawi KTO WAM przeslal tak intratna '' oferte pracy '' ?
...a mnie ciekawi KTO WAM przeslal tak intratna '' oferte pracy '' ?
Oferta pracy w Japonii jako hostessa to nic innego jak "unowoczesniona, europejska gejsza w XXI wieu", inaczej zabawka dla bogatych Panow,
Bedac w Japonii(jako modelka nie hostessa nie raz spotkal mnie widok "hostess" dlatego tez naprawde serdecznie odradzam,
radze trzymac sie z daleka od takich ofert
Czy ktoś jeszcze wie coś na temat tego castingu na hostessy w Japonii???
Jakieś szczegóły??? Please!!!
hej :) ja tez dostalam ta oferte pracy. Poczatkowo mnie zainteresowalam ale po rozmowie z kolezanka ktora wie co nieco o kulturze Japonii troche sie zdegustowalam. Juz mowie o co chodzi. W kulturze japonskiej panie do towarzystwa to gejsze, hostessy sa tak samo traktowane jak prostytutki. Nie wiem ile w tym prawdy, ale napewno nie zdecyduje sie tam pojechac.
Czy może macie jakieś info o pracy hostess w japońskich klubach??? Czy jest w ogóle szansa żeby wyjechać tam i nie pracować "na czarno"???
JEŚLI MACIE JAKIEŚ INFO, POMÓŻCIE!!!
Dziewczyno, na czarno czy na biało, daj sobie spokój z pracą jako hostessa w tym popieprzonym kraju. Poczytaj to co wyżej było napisane...Zamieszczone przez Lola22
http://www.maxmodels.pl/przemek_lipski.html
"Wszyscyśmy z płócien
Rembrandta:
To tylko kwestia
Światła ; " (Jacek Kaczmarski "Światło")
popieram!!!!!!!!!!Pomysl , bo możesz wpasc w niezle bagnoZamieszczone przez Przemek Lipski
kosztuje swiat kawałe po kawałku, daokladnie przeżuwam i wydalam..
Interesuję się trochę japońską kulturą i przypadkowo natrafiłam na to forum. Nie wiem czy dyskusja jest aktualna ale postanowiłam się wtrącić (chciałabym przy okazji, żeby nikt nie kwitował mojej wypowiedzi gadkami w stylu "Japonia to popieprzony kraj", Japonia to inna kultura, inność nie oznacza popieprzenia.) No ale przechodząc do rzeczy;)
Jeśli chodzi o samo ogłoszenie to rzeczywiście nie jechałabym w ciemno, bo nigdy nic nie wiadomo...Natomiast jeśli chodzi o pracę hostessy w Japonii, to wygląda ona zupełnie inaczej niż w Polsce! W Japonii hostessy to właśnie kobiety pracujące w klubach, do których mężczyźni przychodzą się odprężyć, wypić, czy nawet omówić interesy (do niektórych klubów przychodzą sami politycy). Zawód hostessy polega na zajmowaniu się drinkami klienta, podpalaniem mu cygar, zabawianiem go rozmową i... TO WSZYSTKO! Hostessa NIE jest prostytuką! Oczywiście, wiadomo, że są dziewczyny, które sobie dorabiają w ten sposób, idąc do łóżka z klientami, ale zależy to wyłącznie od nich. W interesie klubu natomiast jest to, żeby hostessa zachęcała klienta, dawała mu ZŁUDZENIE, że kiedyś dojdzie do sexu, ale w rzeczywistości nigdy się na sex nie zgadzała. Leży to w interesie klubu, bo facet myślący, że jest już blisko będzie częstszym klientem;) Gdy dostanie już to o co mu chodzi, prawdopodobnie zmieni klub na inny;)
Także praca hostessy w Japonii wcale nie oznacza pracy prostytutki, jest to po prostu umilanie czasu panom przesiadując z nimi przy stoliku. Nie twierdzę, że to przyjemne, chcę jedynie zaznaczyć różnicę. Oczywiście zawód ten nie cieszy się jakimś wielkim prestiżem jednak, jeszcze raz podkreślę, nie jest to prostytucja!
To tyle;)
P.S w Japonii popularne są też kluby dla pań, w których młodzi przystojni mężczyźni zabawiają kobiety;)
W Polsce też zaczyna się to powoli robić popularne choć jak na razie mało kto mówi o tym głośno. Nie wiem czy są kluby przeznaczone jedynie dla pań w średnim wieku poszukujących młodych przystojniaczków, ale można zauważyć Panie w klubach ktore sobie wypatrują chłopaczków i w zamian za dotrzymanie towarzystwa (niekoniecznie seks, czasem jedynie jakaś szczera rozmowa) potrafią słono płacić.
A co do pracy modelek i hostess (tych w szczególności) to raczej bym się obawiała wyjeżdżać za granicę jeśli nie byłoby to załatwiane bezpośrednio przez agencję. Za dużo się słyszy o handlu ludźmi itp. a takie ogłoszenia nie są na ogól wiarygodne. Tym bardziej, że niestety ale często pod słowem "modelka" kryje się słowo "prostytutka" itp.
a ja sie nie znam na kulturze japoni
znam się na zrowym rozsądku
i mi to wszystko i tak k..... zalatywać będzie :)
hastessa.... :)
Fotograficzny Portal Mody
clov ty podaj nazwy tych klubów co... :) na pw oczywiscie
Fotograficzny Portal Mody
czyżbyś szukał starszych pań? :dZamieszczone przez Nikoshi
Uwaga! Sama praca nie jest zla, jednak jest jedno ale... Wjezdzasz do Japonii na wizie turystycznej bez mozliwosci podjecia zatrudnienia, a za prace na czarno trafia sie za kartki!
Zadne hostess kluby nie oferuja wiz biznesowych. Odradzam!
dziwne to .. ja bym nie pojechała... tez mam złe skojarzenia.. zapalać papierosy .. kojarzy mi sie to tak: starzy oblesni biznesmeni siedza i rajcuja sie taka hostessa czesto skaldajac jej niemoralne propozycje i klepiac po tyłku... ja nie mowie ze tak jest... ja mam tlyko takie skojarzenie
Najłatwiej oceniać pracę hostessy tym,którzy NIGDY tam nie byli....ja byłam,są minusy i plusy jak w każdej innej pracy.Sa tam zarówno inteligentni i przemili Japończycy opowiadający o swoim kraju,o swojej pracy,lubiący śpiewać...a są też i zwyrodnialcy,których z chęcia by sie powytępiało...Tak jak w Polsce.Idziesz na dyskoteke i nie wiesz czy spotkasz gentelmena czy napalonego zboczeńca który rozgląda sie za pierwszą lepszą panną.Miejsce jak każde inne na świecie,ludzie jak w każdym zakątku naszej Ziemii.Obsługujesz albo swoich rówieśników słuchających rapa,zaprzyjaźniasz sie z nimi i bawisz sie z nimi jak z ziomkami z własnego kraju,albo siedzisz z gościem biznesmenem i czujesz sie jak prawdziwa dama.Usługujesz im co prawda,ale nie traktują Ciebie przez to jak gorszą,jako ich służącą ale jak prawdziwa kobiete.Rozmawiają z Tobą na przeróżne tematy,widzą w Tobie osobę z którą można i pogadać o problemach jak i pobawić sie przy karaoke...Doceniają naszą prace.CZASEM TYLKO zdarzają sie marginesy społeczne,ale wtedy albo szef wyrzuca ich z klubu,bądź też siedzą sami.Jesteśmy tam chronione i mamy prawo do swojego zdania.Bo to my zarabiamy na nich,więc szefostwo obejmuje nad nami pełną ochrone...wiem,ze pomimo tej wypowiedzi i tak kazdy bedzie miał swoje zdanie na temat tego rodzaju pracy w Japonii...i niech ma i niech żyje w błędzie jak mu tak weselej :clown:
lolly chyba udaje lolly22... i cos tak mi sie wydaje ze jest facetem
JQ
Nie 22,a juz wkrotce 24..I jestem kobietą:surprised.Jesli moja odpowiedź na temat pracy hostessy w Japonii nie zadowoliła Ciebie Yarqm to jedź tam sam i się przekonaj...a wtedy porozmawiamy.Bo na dzień dzisiejszy ja wiem o czym pisze,za to Ty nie masz o tej pracy zielonego pojęcia.Moje pierwsze myślenie było takie samo jak Twoje.Nie chciałam jechać.Bałam sie,ze wciągną mnie w jakieś bagno.Zrobiłam interview z dziewczynami,ktore dopiero co wrociły z klubu gdzie miałysmy z kumpelą pracować.Pokazały filmiki,zdjęcia i dokładnie opisały na czym polega praca hostessy.Jedna z nich to sąsiadka mojej kumpeli,więc nie mogła kłamać.Kolejne dwie dziewczyny w owym czasie przebywały w Japonii dlatego też miałyśmy z nimi kontakt telefoniczny i na bierząco informowały nas o swojej pracy...dzięki temu zdecydowałam sie wylecieć.I nie żałuję...No i tak na koniec-jak to za granicą-różnie bywa...:shocked:Włochy,Niemcy-jedni trafia gdzie powinni,inni w margines społeczny.Dlatego,jak juz lecieć tak daleko-to tylko po znajomości!!!:)
eh. zalezy przeciez jeszcze do jakiego klubu trafisz.
kochana Lolly, nie wiem czy wiesz co oznacza za granica hostessa...? to nie to samo co w Polsce gdzie idziesz na bankiet finlandii lub playboya- na 4-5 h za godzine masz 50 zl netto i sie usmiechasz i witasz gosci, aktorow itp... tam to oznacza (powiem delikatnie "gejsza") czyli pani do towarzystwa... nie wiem na jakich zasadach tam chcesz jechac i kim sa Ci ludzie- ale dla mnie to jeden wielki bajer... z dobrego serca mowie Ci- sprawdz to 100 razy zanim tam pojedziesz(ale nie od nieznajomych dziewczyn- ktore moga miec jakas prowizje od Twojej osoby..) zeby Ci sie krzywda nie stala- bo potem moze byc za pozno- ale decyzja nalezy do Ciebie...
wypowiadacie sie tak negatywnie a nie wiecie jak to naprawde wyglada i nie znacie mentalnosci japonczykow. bylam tam dwukrotnie i powiem ze to swietne zarobki za dobra zabawe. mam tam znajomych ktorych poznalam w klubie i niesamowicie wiele wspomnien. oczywiscie zawsze nalezy sprawdzic wiarygonosc posrednika. teraz zastanawiam sie nad wyjazdem w wakacje :)