Jestem poczatkującą i dzieki za rady, myślę, iż się przydadzą:)
Jestem poczatkującą i dzieki za rady, myślę, iż się przydadzą:)
Ciekawe spostrzeżenia ;) A z tymi pozami masz racje! Są zbyt "przereklamowane" każda dziewczyna udająca pozującą modelkę:D :D ustawia sie właśnie tak do zdjęć. Moim zdaniem jeśli jakaś dziewczyna jest dobrą modelką to potrafi ustawić sie naturalnie a jednocześnie z bardzo ciekawym efektem! ;D
... "Człowiek szuka miłości, bo w głębi serca wie, że tylko miłość może uczynić go szczęśliwym
wow.Nie mam dzisiaj weny by sie szerzej wypowiadac...czesciowo sie zgadzam ale tylko czesciowo..moze rozwine to innym razem...najberdziej mnie zaskoczylo ..nie wiem kurcze masz identyczny styl pisania do pewnego fotografa, ale to naprawde identyczny, trudno mi uwierzyc ze to nie on...nie wiem czemu to pisze, to przeciez nie istotne.
Pozdrawiam
....
Mam pytanie, czy 450 zl za portfolio w studiu dla dziecka to duzo czy malo?
Ja napisze tylko tyle ze z jednej sesji portfolia nie stworzysz, acha jak dla mnie za (jezeli robili to profesjonalisci) to nie duzo.Ale nie wiem czy sie nie myle....Zamieszczone przez Ajka
....
No bo zastanawiam sie czy agencja nie chce mnie tylko naciagnac i do widzenia.
Juz pislam, ze dla zabawy poszlam z dzieckiem na casting a teraz dzwonia, ze potrzebuja portfolio ze studia i proponuja mi to za 450zl. Mowie o agencji andymax z Warszawy.
Na 99,9% chcą Ciebie naciagnac na 450zł...
http://www.maxmodels.pl/przemek_lipski.html
"Wszyscyśmy z płócien
Rembrandta:
To tylko kwestia
Światła ; " (Jacek Kaczmarski "Światło")
Robią Cie na maxa, ten casting to była zachęta. Dziecko zobaczyło i bedzie Cie meczyć - "mamo - ja chce być modelką! Ja chce na sesje!" Odmówisz dziecku? Nie odmówisz. Wydasz 450 za "sesje", która po roku bedzie już nieaktualna, dzieciak rosnie.
Obiecanej sławy czy kasy z reklam soczków, pampersów czy czego tam jeszcze nie będzie. Telefon nie zadzwoni, ściemniać Ci będa ze "robimy co możemy ale nikt pani dziecka nie chce do reklamy, filmu, statystowania na planie serialu".
O takich agencjach fotograficy mawiają "sesyjne" albo "katalogowe". Klony ATV ATT Film, banki twarzy itp. Nie chodzi o znalezienie pracy dla Twojej córki, tylko o kase dla fotografa. Są też agencje modelek, co to prace obiecują dużym już dziewczynkom, naprawde zależy tylko na zarobku dla "zaprzyjaźnionego" fotografa czy fotografów. Rzekomo wysokie koszty sesji czy kursu odbiera sie z zarobków modelek albo pobiera kase "z góry". Laski płaca i pozuja, bo chca sie pokazać. Tak jak dziecko Twoje i innych matek.
Agencje nie zlecają wypasionych sesji, tylko robią testy. Chwalą sie dopiero efektami pracy swych modelek u klientów.
Uważam, że ten temat to był świetny pomysł. Daje moim zdaniem dużo do myślenia. Ja ostatnio na przykład zastanawiałam się ile mogłaby taka sesja profesjonalna kosztować i teraz wiem przynajmniej jakie są realia - z ciekawości czy dla przyszłego pożytku, nie ważne, dobrze i tak wiedzieć. A nuż ktoś zapyta.
Co do tych wyświechtanych póz, jako osoba-maniak psychiki ludzkiej myślę, iż takie pozy są naturalną reakcją kiedy dziewczyna chce wyglądać sexy, tak po prostu kobiety robią - eksponują klatkę piersiową, tudzież biust (i wtedy rączki do góry czy na biodrach :)) - bo to jest zakodowane w naszej główce: to przyciąga płeć męską. Nic dziwnego, że tego tak wiele na zdjęciach.
Ja ostatnio oglądałam dużo zdjęć dziewczyn, niekoniecznie modelek i mimo iż nie jestem żadnym agentem to wydaje mi się, że mniej więcej widzę jaka dziewczyna przyciągnie uwagę. Dlatego zachęcam wszystkie panie by porozglądały się to tu to tam i oglądały setki buź i sylwetek - gdy już się widzi po raz enty ładną ale zwykłą twarz to każda ciekawa buzia od razu przykuwa uwagę. Ale czy w ten sposób da się ocenić swoje możliwości? W sumie trudna sprawa być obiektywnym...
Ach... ta naturalność na zdjęciach. Nie ma nic cenniejszego jak naturalność. Tylko jak być naturalnym? "Oto jest pytanie" :D
Ktoś tu wspomniał i o tym będzie ten akapit. Ja to nigdy nie wiedziałam jak człowiek może nauczyć się kontroli swojego ciała. To chyba da się zrobić tylko po bezpośrednim doświadczeniu z profesją. Na mój gust stanie przed lustrem nie pomoże bo się siebie widzi i zawsze zrobi się tak by wyszło ładnie. Także źle jak się siebie człowiek nie widzi. No i co tu zrobić? Na ile się uśmiechnąć by wyszło tak jak chcemy? Jestem po specjalności teatralnej i dalej nie wiem jak siebie kontrolować (kurcze, raczej odwrotnie, wiem jak pokazywać emocje :D). Tym bardziej, że jeśli o mnie chodzi to mam dość żywą mimikę (momentami przerażające wiecie?). Więc myślę, że dziewczyny, które chcą zostać fotomodelkami, mogłyby pobawić się w domu w pozowanie. Niech brat/koleżanka lub ktokolwiek porobi parę fot. Wtedy można porównać i zobaczyć się w pełnej krasie.
Zaznaczam, że piszę z postawy osoby interesującej się, a nie profesjonalistki w sprawach fotomodelingu ;)
ale ja bym chciala byc foto modelka pomoze mi ktos to osiagnoc??:)
zgadzam się z almagra(ą)_ cieżko oceniać koszty sesji ,, najprosciej ocenić efekty , jednak spotykam się z sesjami których efekty są wspaniałe, i są to często sesje typu foto za sesje, przecież warto wspomieć że początkujacy fotograficy chcący się pokaząć - posiadający talent, oraz posiadający w miarę dobry sprzet zaoferować mogą fotografie dobrej jakosci, plus ciekawe wykonanie i kadry,
ja osobiście polecam początkujacym modelkom - foto z sesje
a chcącym naprawdę w siebie zainwestować porzadną sesję za średnią cenę sprawdzajac wcześńiej mozłiwosci danego fotografa czy studia lub agencji
wszystko fajnie tylko po co wykopywac cos po 3 latach ... ehhh
JQ
Mam na imię Agnieszka, mam 15 lat. Moim marzeniem jest zostać modelką.Wiem ze to nie jest łatwe mimo to baardzo bym chciała!! mam w biodrach 94, biust 83,talia 70, wzrost 160... wiem że nie jestem za wysoka ale niektóre modelki też nie są za wysokie. mam jakieś szanse??? Prosze napiszcie prawde, ;)
prosze załóż swój watęk ze zdjęciami
modelki nie mogą być niskie,wiec jeśli już to fotomodelki :)
Swank Heights
coraz mniej czasu...:)no i chudnie dla m+,albo i nie...hmmm xoxo
wyjazd
Domi przestała się patyczkować i każdy zły wątek(bez zdjęć,wymiarów itd.) z działu czy się nadaję odrazu kasuje.
http://www.maxmodels.pl/dominique_90.html
http://good-for-you.blog.pl/
Moja pierwsza sesja (TFP) była w studio. Miałam to szczęście, że zgodził się na nią doświadczony fotograf. Prowadził mnie przez całą sesję- mówił, jak mam ustawić nogi, gdzie położyć dłoń, w którym kierunku spojrzeć.... Wybrał również coś ze swojego zestawu ubrań, więc i stylizację mi zapewnił. Po kilku (?) dniach dostałam od niego 3 zdjęcia (+ polaroidy).
Druga sesja była w plenerze z fotografem amatorem. Fakt, człowiek znający się na robieniu zdjęć (architekt, grafik), ale nie mający doświadczenia w fotomodelingu. Było zupełnie inaczej- oboje improwizowaliśmy, kombinowaliśmy, eksperymentowaliśmy... Zdecydowanie w studio mielibyśmy mniejsze pole do popisu. Ułatwiło nam nie tylko miejsce zdjęć, ale również fakt, że pojechaliśmy z pomysłem, wizją. Zdjęć jeszcze nie mam (sesja była wczoraj)- do tygodnia czasu mam dostać ok 30zdjęć, z których wspólnie wybierzemy te najlepsze (kolejna różnica).