Witam, może się myle ale nie jestem pewna, że to nieciekawa agencja. Z tego co mi serce podpowiada to zatrudniają wszystkich którzy się do nich zgłoszą, a co wy na to?
Witam, może się myle ale nie jestem pewna, że to nieciekawa agencja. Z tego co mi serce podpowiada to zatrudniają wszystkich którzy się do nich zgłoszą, a co wy na to?
no nie masz racji...
mi odmowili, bo za gruba jestem (85-59-85) i mam zrzucic te monstrualne uda i masywne biodra. preferuja patyczaki o dziwnej urodzie. mimo, ze ja dziwnej nie mam a pani okreslil;a ja jako pieknie klasyczna oraz mimo mojego niskiego wzrostu to byliby zainteresowani gdzyby nie te uda i biodra...
ale z tego co wiem to daja prace i sa wyplacalni.
fajnie ze z takimi wymiarami jestes-ich zdaniem- za gruba!! ja mam 85/60/90 i jestem naprawde chuda- wszyscy mi to mowia i mam niedowage- przy 174cm waze 50kg. :angel:
:mad:
ogladam ich galerie i widze, ze sa modelki, ktore maja 63,64 i jedna nawet ma 65 w pasie, ale sa tez takie co maja 56 przy ponad 170...jesli natomiast chodzi o fotomodelki to sa rozne - nawet takie, ktore maja 160 cm wzrostu oraz takie co maja kolo 70 cm w pasie :)
Eghm... To ciekawe co by powiedzieli o mnie... Że to agencja dla kobiet a nie dla słoni? ;)Zamieszczone przez mara
Powiedzieli że narazie nie mogą nic o mnie powiedzieć bo proszą o nieprofesjonalne fotki... znów będe musiała po cyfrówkę do koleżanek biegać... ech :) Czyli dobrze by było tam iść?
Myślę, że dobrze bybyło:DZamieszczone przez Blondive
Ale mi osobiście w Gadze przeszkadza to, że modelki tam mają numerki zamiast jakieś nicki... Jakieś źle skojarzenia mam z tym.
Ale to ni jak sie ma do profesionalizmu agencji:)
O tak, też nie lubie numerków...
<<mi odmowili, bo za gruba jestem (85-59-85) i mam zrzucic te monstrualne uda i masywne biodra.>>
Bo jesteś za gruba?? Przecież 85 w biodrach to prawie jakby ich nie było, ja mam o 2 cm większe i uważam je za małe...chyba ta agencja naprawdę preferuję patyczaki...
Czy któraś z was miała doczynienia z tą agencją???
Mieszkam w Poznaniu i wyslslam im swoje fotki, po osobistym spotkaniu u Pani Kasi dowiedzialam się, żę musiałabym troszke zeszczuplec bo mam nabita sylwetke, choc wg mnie wcale tak nie jest. Pokierowala mnie tam moja znajoma, ktorej zrobili fotki (bardzo dobre zreszta) i dziewczyna musi teraz odrabiac koszty sesji - 500 zł. Daja jej oferty za 10 zl za godzine np roznoszenie ulotek i musi sie godzic bo podpisala umowe.Masakra. Ale babka ma dobre kontakty wiec moze warto sprobowac.
Po pierwsze: GAGA jest dobra agencja, dobrze sie o niej mowi i pisze, wiec nie wzielo sie to z nieba.Zamieszczone przez LIPS
Po drugie: widze po wypowiedzi, ze doskonale wiesz, ze wygladasz rewelacyjnie i zadna opinia osoby, ktora z niejedna taka jak Ty miala do czynienia, nie jest w stanie zepsuc Ci dobrego humoru. Jednak opinia tej osoby najprawdopodobniej bedzie sie pokrywala z opiniami innych osob odpowiedzialnych za rekrutacje.
Po trzecie: 10 zeta chyba netto, co? to wychodzi, przy uczciwej pracy 8h dziennie 80 zeta dziennie, a 1600 miesiecznie zakladajac, ze weekendy masz wolne... wiesz:) To nawet poczatkujacy lekarz leczac ludzi i biorac wielka odpowiedzialnosc za to co robi nie zbiera takiej kasy, wiec masakra to jest to co Ty tutaj piszesz!
Poza tym, w normalnym swiecie ( zapomnij na moment o teletubusiach i smerfach, czy co tam teraz puszczaja w porze wieczorynek ) nie ma czegos za darmo. Wiem, ze to przykre, ale takie rzeczy to tylko w erze. Skoro kolezanka chciala miec fajne zdjecia, a nie chciala placic ( nie obchodzi mnie dlaczego, tylko sam fakt) to musi dziewcze odpracowac i to jest normalne, a nie masakra. Mogla wyskoczyc z 500PLN i miec foty bez roznoszenia ulotek.
Podsumowanie:
Jest mi przykro z tego powodu, ze trafilo na Ciebie, ale niestety na kogos musialo. Pretensje w stylu "zrobili mi/kolezance/komukolwiek fotki ale chca pieniedzy albo odpracowanie" sa nie na miejscu. Dziewuszki dowiaduja sie jedna od drugiej, ze za zdjecia sie nie placi. Nie placi sie, jak fotograf jest poczatkujacy i tez sie uczy, wtedy kazdy z tego cos ma i zbiera powoli zdjecia do swojej kolekcji, szumnie nazywana 'portfolio'. Jak juz bedziesz na tyle powazna modelka, rozpoznawalna w swiecie i wogole wow to wtedy bedziesz mogla sobie roscic pretensje do jakiegos jelenia, ze ma ochote zedrzec z Ciebie kase i jeszcze zrobic sobie reklame focac taka slawe:)
No to tyle na ten temat. Mam nadzieje, ze kojeny post w temacie placenia za zdjecia w koncu trafi tam gdzie trzeba czyli do szerokopojetych glowek:)
Adas
Profesjonalna agencja, profesjonalne podejście do modelek.
Skupiają się głównie na rynku zagranicznym. Pani Kasia bardzo dba o swoje modelki i jest równocześnie bardzo wymagająca dla fotografów.
Dziewczyna, żeby się tam dostać, musi mieć coś oryginalnego, przyciągającego w buzi. Jednak na spotkaniach oceniają nie tylko wygląd....;)
Modelki, które mają po 65 w talii lub ponad 90 w biodrach, też są potrzebna np do pracy w ShowRoomach w Mediolanie.
Poza tym GAGA współpracuje z IMG i innymi agencjami za granicą.
Zamieszczone przez LIPS
Wcale nie musi. Jakby poprawnie przeczytała tą umowę to by o tym wiedziała.
10zl za godzine za noszenie ulotek, to chyba dobra stawka. Nie napracuje się, a kasa leci...
http://www.maxmodels.pl/przemek_lipski.html
"Wszyscyśmy z płócien
Rembrandta:
To tylko kwestia
Światła ; " (Jacek Kaczmarski "Światło")
A mną się zainteresowali.. Tzn odezwali się, dostałam e-maila z pozytywną opinią. Proszą bym zadzwoniła by umówić się na spotkanie. Bardzo, bardzo się cieszę aczkolwiem nie wiem czy jest z czego. Dużo słyszałam o tej agencji i widzę, że jest niezła. Jednym z problemów jest to, że z Białegostoku do Poznania to niemały kawałek. A po 2 od września moi rodzice wyjeżdżają za granicę, a ja zostaję z ciotką. Nie mam pojęcia jak mam do 'nich' (GAGA) dotrzeć. A co dopiero z ewentualną współpracą. Doradzcie proszę.
Klaudia.
Dziewczyny przyjeżdżają do nich z całej Polski i jakoś sobie radzą :]Zamieszczone przez losincontrol
GAGA ma siedzibę w miejscu gdzie każdy trafi...Poza tym dziewczyny przyjeżdżają tylko na spotkanie, a później na testy (masz zapewniony nocleg). Po tym czeka się na zlecenie. I tak byś musiała jeździć, jak nie za granicę to po całej Polsce.
Doradzam Ci żebyś przed wysłanie następnego zgłoszenia do dobrej agencji, zastanowiła się czego chcesz. Bo jeśli chcesz pracować tylko na miejscu to znajdziesz jakąś słabą agencje w okolicach swojego miasta :)
Mam znajoma ktora jest w agencji GAGA bardzo ja sobie chwali... byla juz na miesiac w Turcji, na dwa miesiace we Wloszech a teraz leci na 2 miesiace do Japoni... Fakt ze pani Kasia jest bardzo wymagajaca i w ogole ale to raczej dobrze bo nie ma tam amatorszczyzny... Kamila <moja kolezanka> nic nie placila za sesje i w ogole wiec nie wiem o co chodzi z tym 500 zl ;/
'...marzenia sie spełniaja ;)
... tylko nie zawsze...
... ale trzeba w nie wierzyc! :)'
Zamieszczone przez d_29
Sądzę, że to zależy od typu sylwetki i - oczywiście - wzrostu! Jeśli się ma 180 cm wzrostu to biodra 85 cm są wąziutkie, natomiast przy 165 to wygląda już trochę inaczej ;]
Cóż, wysłałam do nich zgłoszenie i odpisano mi już po godzinie. Bezpośrednio nie znam się, ale słyszałam mnóstwo dobrych opinii. No i podoba mi się ich strona internetowa :)Zamieszczone przez marta1524
W Grecji poznałam świetną dziewczyne.. kontakt się urwał bo wyjechała wcześniej niz ja - nastepnie w Turcji zaskoczyła mnie swoją obecnością.. Brydzia jest z Gagi i chwali sobie agencje.. Nie warto opierać się na opiniach dziewczyn, które nie mają pojęcia o agencji - często są to opinie zawiedzionych dziewczyn, które nie nadają się do modelingu a wine swojego niepowodzenia 3eba na kogos złożyć by nie wyszło - ,,jaka ja jestem beznadziejna'' - Nie kazdy moze byc lekarzem, dziennikarzem.. nie kazda dziewczyna ( często mowa o ładnych ale bez Tego czegoś w sobie ) modelką.. Tyle..