o tak.... :)Zamieszczone przez antusia
Widzę że żelki odeszły na bok :(:D ech... no cóż... jedzonko :D chyba nikt mu się nie oprze :D chociaż... są wyjątki :):D
Na forum może i odeszły.. ;)Zamieszczone przez izkaa
Ja się przyznam, że dziś skusiłam się na hamburgera, którego wprost uwielbiam. Takie wyskoki mam raz na miesiąc.
Jedzonko - mniam mniam! ;) Ja uwielbiam gotowac! :D mam podobno zmysł do przyprawiania potraw :D Moją specjalnością jest lazania ze szpinakiem, naleślniki po meksykańku, schaboszczaki, mielone kotleciki, kokosanka (ciasto), itp ;) W sumie ugotuję i zrobię wszystko ;] Przy mnie nikt z glodu nie umrze :)
A co do diet - nie pochwalam zadnej! To glupoty! Najlepszą dieta jest RUCH ! ! Ja się dietuję tańcząc salsę :D Fantastyczna sprawa!! Połaczenie przyjemnego z pożytecznym :) Smigasz na parkiecie, tak Tobą wyobracają, wykręcą, że czasem nie wiesz jak się nazywasz. Ale mimo wszystko nie czujesz się zmęczona/ny ;] taniec dodaje sil! To na prawde najlepsze dieta!
Co do nie jedzenia po 19 - to nie zawsze sie sprawdza - zalezy co bedziesz robic po tej 19 ;]
ja zgrzeszyłam nieco bardziej :p po meczu siatkówki, który miałam wczoraj zajechałyśmy z dziewczynami z drużyny do McDonalda.. hmm możecie się domyślić co tam się działo :D mój brzuszek rozpieściłam trzema cheeseburgerami i dużymi frytkami .. i powiem Wam szczerze, że wcale nie mam wyrzutów sumienia :DZamieszczone przez Lollipop
No ba! ;) Trzeba dbac o linie ;] zeby byla gruba i wyraźna ;) ;]Zamieszczone przez antusia
jestem na tyle szcześciarą, ze muszę się dłuuugo i dobrze "paść" żeby było cokolowiek po mnie widać ;)Zamieszczone przez salsowiczka
Zamieszczone przez antusia
Lucky you ;) :)
Ja sie jakoś szczególnie swoją figurą nie przejmuję;) Tzn mam do niej zdrowe podejscie:)
Na szczescie figura nie jest wyznacznikiem czy ktos mnie lubi czy nie ;)
Ale ostatnio musze przyznac,z przybylo mi troszke na brzuszku ;) A to przez to,ze od miesiaca nie byłam na salsie... buuuuu*
* to "buuuuu" odnosi sie do tego ze nie bylam na salsie..;)