Pisze o tej sprawie na kolejnym Forum, poniewaz wczoraj moj temat z nieznanych mi przyczyn i bez uzasadnienia moderatora zostal usuniety.
Moja corka byla w agencji GAGA 1,5 roku. Jezdzila na castingi i sesje zdjeciowe. Otrzymala propozycje wyjazdu do Tokyo. Trudno jej bylo sie tam w pierwszych dniach zaklimatyzowac, a na nieszczescie zlamala reke i niestety musiala wrocic do Polski. Poprosilam o spotkanie z Wlascicielka agencji i wraz z corka pojechalysmy do Poznania. Uslyszalam tam duzo przykrych slow na temat niby zlego zachowania Oliwki w Tokyo typu: fochy, wydziwiania, placze itd...Z tego co wiem, Oliwia chodzila na castingi i zaraz wracala do swojego miejsca zamieszkania. Wlascicielka agencji dala jej jeszcze jedna szanse mowiac, ze jest piekna i ma wielki potencjal...padaly piekne obietnice, ze czeka ja wielka kariera nawet New York... Po pokazie Fashion Week w Poznaniu corka dostala w niedziele od pracownika agencji dwa esemesy, ze juz nie jest w tej agencji, a ja dostalam "dobra rade", zeby corce podawac melise. Przedzwonilam bezposrednio do Wlascicielki agencji i uslyszalam, ze dzisiaj jest niedziela itd... - dla Niej to byla niedziela, dla nas rowniez...czy my jestesmy gorsi od Wlascicieli preznej agencji Gaga??? Na dodatek, co jest dla mnie smieszne, sama Wlascicielka jakze preznej agencji nie pofatygowala sie, aby porozmawiac z corka, dlaczego zostala wyrzucona bez wczesniejszego jakiegokolwiek powiadomienia i uzasadnienia. Uwazam, ze tak prestizowa agencja, jaka jest Gaga jesli juz wyrzuca dziewczyny na bruk powinna bynajmniej stanac na wysokosci zadania i kulturalnie powiadomic dziewczyny, ze nie beda pracowaly juz w tej agencji z uzasadnieniem od samej Wlascicielki, ktora jak widac, jest w cieniu "takich spraw" i zastanawiam sie dlaczego???Chcialam jeszcze nadmienic, ze moja druga corka duzo szybciej zostala usunieta z preznej agencji Gaga, a powodem byf, fakt..., ze nie "sprzedaja sie jej zdjecia". W tej chwili od kilku miesiecy pracuje w MLStudio i obecnie przebywa na kontrakcie w Tokyo.